Jestem z założenia osobą, która słucha muzyki, tak jak została wydana - albumami. Od "deski do deski". Czasem jednak nachodzi mnie ochota na stworzenie playlisty. Zwykle jest to jakaś tymczasowa lista utworów na jakie mam ochotę, a nie mam czasu (lub ochoty) na słuchanie kilku płyt, na których się one znajdują.
Wszechobecna, ciepła, pozytywna aura wywołała we mnie nieodpartą chęć stworzenia świeżej, lekkiej i pozytywnej playlisty. Zbiór takich utworów, który w każdej sekundzie odtwarzania, będzie krzyczeć: "Jest lato! Idź, zrób coś!". Playlista, która będzie motywowała do działania, dawała chęć życia, ale też idealna do leżenia w słońcu i napawania się chwilą. Coś czego będzie się chciało słuchać idąc pieszo przez miasto, jadąc ze znajomymi w samochodzie, czy nic nie robiąc. Bez klikania next!
I tu liczyłbym na Wasze wsparcie! Zostawcie w komentarzach dowolne tytuły, które właśnie tak wam się kojarzą. Niżej jest lista kilku piosenek, które pierwsze przyszły mi na myśl, żeby uchwycić o jaki feel chodzi (nie o ten z Katowic ;) ). Jestem otwarty na każdą propozycję, z góry dzięki! : D
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
MGMT - Oracular Spectacular
yyy goły
OdpowiedzUsuńMuse <3 wiedziałeś, że to napiszę :D
OdpowiedzUsuńBabyshambles - Fuck forever, Limp Bizkit - Golden Cobra, generalnie pojechała bym po set liście naszych upatrzonych festiwali ;)
Wiedziałem <3 Mam ich na uwadze :D Tylko muszę przeprowadzić selekcję ; )
UsuńMuszę siąść kiedyś przed iTunes i zrobić porządny research :D
ogarniaj, a później poproszę ;) :D
Usuń